Bzy
To w oczach skry na słowo- ty
bajeczne sny, kolorów gry
i szczęścia łzy, bo- tylko my
Konwalie
śnieżne
Piwonie
każda z nich płonie w płatków koronie
pulsują skronie i drżą me dłonie
w szczęścia łez tonie każda myśl o niej.
i szczęścia łzy, bo- tylko my
Konwalie
śnieżne
moralnie bezgrzeszne
białe i czyste
wręcz przeźroczyste
w ich niewinnościach
utoniesz w wonnościach
Piwonie
każda z nich płonie w płatków koronie
pulsują skronie i drżą me dłonie
w szczęścia łez tonie każda myśl o niej.
A gdy przekwitną bzy i piwonie
czy dalej będziesz -ty?
nie zapomnisz o niej ?
kiedy konwalie zwiędną
zostaniesz ze mną
na pewno ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz