środa, 15 stycznia 2014

Nie ma wojen usprawiedliwionych





Nie ma wojen usprawiedliwionych
koniecznych ani błogosławionych
wymysł 
chorych umysłów, potworów orężem,
czemu w ich rękach jesteśmy narzędziem.?

Wojny to krew, przemoc, 
śmierć niewinnych  ludzi
 panowanie  bestii, co odrazę budzi
czemu się zgadzamy, by nas zabijano
niegodnie, jak podludzi, unicestwiano

Dlaczego przerażeni na  śmierć idziemy
 są nas miliony,  tak wiele możemy
jednej hydrze łeb skręcić, to nasze zadanie
przeżyjemy , wygramy i spokój nastanie.
 

Nie dajcie się  omamić, gdy koncerny zbrojne
dla biznesu, rozniecają w  naszym świecie wojnę
czerpiąc zyski, klany z mafii zbudowane
nie liczą się ofiary  krwi ludzkiej  rozlane.

Wojny to śmierć, 
kalectwo,  głód, niedola
 obozy, pogarda i długa niewola
dzieje  się za sprawą jednostki demona
którego musimy na zawsze pokonać.

Gdy zło w jednostce, to w zarodku trzeba
unicestwić, by nie zabrał nam
 pokoju i chleba
nie stawiać na śmierć chłopców w armiach przeciw sobie
zlikwidować potwora, bestii w tej jednej osobie.

Pozbyć demonów historii, co przez wieki straszą
chronić odzyskaną teraz wolność naszą
nie dopuścić, by się bestii  odrodziła głowa
nigdy więcej wojen, przekuć w czyny , słowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz