piątek, 6 marca 2015

FILOZOFIA MARCINA






Chrapie głośno Marcin, wnet się słodko przyśni
filozofia życia, biedakowi:
" choć sie nie chce, ale jak sie co wymyśli,
to na pewno już sie  zrobi".

Nie mógł pospać,bo wnet kumple z piwem przyszli,
w głowie mącić rodakowi:
"choć sie nie chce, ale jak sie co wymyśli,
to napewno już sie zrobi! "

Gdy kolesiom piwa zbrakło, w różne strony pryśli,
wbiwszy klina Marcinowi:
"choć sie nie chce, ale jak sie co wymyśli,
to napewno już sie zrobi!"

Chwycił się krzywego płotu, ogumione buty czyści
i mocno się głowi:
"choć się nie chce, ale jak sie co wymyśli,
to napewno już sie zrobi?"

Filozofia ta chwyciła Marcina za serce i duszę,
dziurę w płocie drobi,
"choć tak bardzo mi sie nie chce,ale jednak musze-
znowu pospać sobie".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz