poniedziałek, 2 lutego 2015

PODSUMOWANIE




Odchodzimy stąd wszyscy, bogaci i biedni, bez  wyjątku.
Zostawiamy wszystko po tej stronie w porządku i nieporządku.
Klepsydry biją po oczach, czytaj i uświadom to sobie głupcze,
swojego nazwiska nie przeczytasz, przeczytają  je za to już inni, pojutrze.

Jeszcze na znak bogactwa rodzina  wystawi ci pomnik, cóż  z tego pałacu?
lżej  nie będzie, staniesz niemy, goły, bosy, jak cię Bóg stworzył bogaczu,
oddasz wszystkie dobre i złe uczynki,  to twój cały będzie majątek,
nie wywiniesz się i wykupisz, nie wytargujesz ani minuty, nie licz na wyjątek.

Najwyższa Izba Kontroli rozliczy , biedny bogaczu, obok staną bogaci i biedni,
zanim zapalą ci świeczkę, nim będzie za późno, zrób  życia bilans średni,
podlicz plusy, minusy, zanim przeniesiesz saldo  na drugą stronę i opadnie  ręka,   
może być ujemne, szala na korzyść innych, ciebie nie czeka nagroda, lecz męka

Więc oglądnij za siebie, bo nie wiemy komu pierwszemu z nas zapalą świeczkę,
spiesz się czas stracony nadrobić, idziemy w jedną stronę, nie licz na ucieczkę,
 spójrz, nasi już odeszli, zostawili po sobie jakąkolwiek pamięć albo zapomnienie,   
 teraz  nasza kolej, masz jeszcze szansę, by nie zapomniało o nas  pokolenie.

1 komentarz:

  1. A może w kolejnym wcieleniu przyjdzie rozliczenie? Może każde życie jest konsekwencją poprzedniego? Ważne by sobie uzmysłowić, że mamy pewną siłę stwórczą i każda nasza decyzja czy działanie zmieni tor dalszych losów. Swoich i cudzych. Moim zdaniem każde życie jest energią, a w Świecie nie ma pustki, nie ma więc śmierci, a jest przemiana... Ewa

    OdpowiedzUsuń