Przyszła nagle 50-tka, zaskoczyła mnie
kiepski ze mnie jest księgowy
do bilansów nie mam głowy
nie policzę strat i zysków - nie.
Przyszła nagle 60-tka, zaskoczyła mnie
nie straciłem jednak głowy
ciągle młody, zawsze zdrowy
i o względy pań ubiegam się.
Przyszła też 70-tka, zaskoczyła mnie
ruch zażywam w świątki, piątki
i na działce sprzątam grządki
nigdy nie poddaję się.
Przyszła też 80-tka, zaskoczyła mnie
ze świeczkami tort kupili
przy tym bardzo byli mili,
i ja do nich uśmiechałem się.
Przyszła też 90-tka-tka, ucieszyłem się
kocyk dała i okryła,
przy tym ziółka zaparzyła
aż spociłem się.
Pofatygowała też się 100-tka, ucieszyłem się
dla szanownej jubilatki,
należały się więc kwiatki
i ucałowała mnie.
Odwiedziła 110-tka, zaskoczyła mnie
czuję jakbym stał się malcem
piję mleczko i ssię palce
bo zgubiłem ząbki swe
Teraz też mnie ktoś odwiedza, także cieszę się
zetrze kurze, kwiaty złoży,
leży się mi nieco gorzej
nie narzekam, nie.
I znajomych też mam wielu, bardzo cieszę się
odwiedzamy się wzajemnie,
spotykamy potajemnie
kiedy nikt nie widzi mnie.
Alejkami nocą ciemną, głośno śmieję się
bawią nas te strachy-lachy,
powiewają czarne łachy
szkoda, że ta noc już kończy się.
Po cmentarzu sobie truptam
patrzę trup tu, patrzę trup tam
główka, dupka, część kadłubka.....itd....
Teraz też mnie ktoś odwiedza, także cieszę się
zetrze kurze, kwiaty złoży,
leży się mi nieco gorzej
nie narzekam, nie.
I znajomych też mam wielu, bardzo cieszę się
odwiedzamy się wzajemnie,
spotykamy potajemnie
kiedy nikt nie widzi mnie.
Alejkami nocą ciemną, głośno śmieję się
bawią nas te strachy-lachy,
powiewają czarne łachy
szkoda, że ta noc już kończy się.
Po cmentarzu sobie truptam
patrzę trup tu, patrzę trup tam
główka, dupka, część kadłubka.....itd....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz