czwartek, 19 lutego 2015

NIE SIEDŻ W KĄCIE



Siedź w kącie, a znajdą cię, szepnęła do siebie miotła-
tak babcia i mama uczyły mnie, więc skromnie warkocz zaplotła.

 Cóż pewnie obrosnę kurzem i pajęczyną pokryję
więc się pomalowała różem, korale założyła na szyję.

Ale wciąż w kącie stała, nie miała odwagi wyjść z cienia,
często gorzko płakała, znosiła po cichu cierpienia.

Aż minął jakiś czas długi, o miotle już zapomniano,
zjawił się przedmiot drugi, odkurzacz go nazywano.

W kącie nie chciał siedzieć, wciąż warczał, ryczał i trąbił,
bo każdy musiał wiedzieć, że nikt go nie zastąpi.

W taki sposób trafiony, przy tym bardzo  prosty,
stał się niezastąpiony odkurzacz- domorosły!

2 komentarze:

  1. daje do myślenia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety minęły czasy dla skromności - teraz trzeba umieć się sprzedać i kto dużo przy tym krzyczy - wygrywa. Cwaniactwo i pycha - a może tylko pewność siebie, która jest jak najbardziej pożądana? Racja - wiersz daje do myślenia. Gratuluję doboru tematu i tak umiejętnego ujęcia go w słowach :)

    OdpowiedzUsuń