wtorek, 10 lutego 2015
HYMN SENIORÓW
Hej dziewczyny, hej chłopcy po 60- tce,
niechaj się hymnem stanie ta piosenka,
nie zmartwią nas lata nadchodzące,
gdy jeszcze z zachwytu opada szczęka.
Cóż z tego, że panów rąk drżenie chwyta,
bez laski zaś nogi się gną z omdlenia,
kiedy przechodzi po 60-tce kobita,
co robi tak mocne na nich wrażenie.
W paniach po 60-tce zaś tkwią wspomnienia
o 1-ej miłości z panami, co teraz
po 60-tce są bliskie spełnienia,
kiedy na drodze spotkają się nieraz.
Przez okulary spojrzą w swe oczy,
do deski grobowej nic ich nie rozłączy,
Ciało by chciało, wszak duch ochoczy,
a ręce się plączą, jak gałązki pnączy.
Laska się z laską stuka do wiwatu,
nieważne zaczeski, protezy, peruczki,
gdy miłość swoją ogłoszą dziś światu,
a welon pani poniosą prawnuczki.
Dopóki humor się trzymać nas będzie,
uśmiechać i śmiać się z innymi możemy,
to będzie nam dobrze zawsze i wszędzie
radość z życia wciąż czerpać będziemy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Haha kapitalne. Błyskotliwie i z humorem :)
OdpowiedzUsuń