Hej, moje stare buty
niosą mnie w świat
idą ze mną przez życie
jak wierna żona
Wystukują takt" człap. człap"
wolno, raz szybciej
biegną ze mną do celu
są na dobre i złe
Już zdarte, wykrzywione
ze śmiechu i płaczu
zdziwione dziurami
kocham was
Nie traficie do śmietnika na starość
tak wiele dla mnie znaczycie
umyję was z kurzu
postawię na honorowym miejscu
Tu sobie odpoczniecie
będę was podziwiać
bo nie ma wierniejszego przyjaciela
jak moje stare buty i pies
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz