Wyruszają nocą i dniem
w każdą życia pogodę
niosą intencje, jak paciorki różańca
Nigdy nie są samotni
wspierają podobni bracia
śpiew goi ich rany duszy i ciała
Towarzysz nieodłączny
trud, pot i uśmiech
bez łez, chyba wzruszenie
gdy dojdą do celu
Przeliczają siły na zamiary
łatwiej niosą nogi po asfaltowym bruku
mocni duchem
Chcieć to móc
Gdy dotrą
z ufnością złożą na ołtarzu
różaniec intencji
by spełniła się ich nadzieja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz